czasami mysle...............

Czasami mysle ze to ja nie umiem dogadać się z ludzmi,ale to chyba nie tak-u mnie w firmie pracują ludzie bezszczlni i strasznie dwulicowi.Najchętniej to by ci swinie podlozyli albo donoszą ze ty to jesteś taka czy smaka.Managery potrafią wykozystac swoja pozycje po mimo tego iz nie maja racji.Kilka dni temu jeden z MC.tylko dlatego ze zwrucilam mu uwage ze tylko jedno ciastko jest przetermninowane-rzucił nim we mnie koncowka opakowania trafiła mnie w policzek,nawet nie potrafił powiedzieć przepraszam-a moja niby dobra kolezanka z pracy prubowala odwiesc mnie od po informowania o tym zajściu kierowniczki.Zaczela mi tlumaczyc ze nic to nieda zebym nie robila glupstw bo i tak kierownicza pójdzie za nim.Ja niestety na cos takiego sobie niepozwole i wczoraj zlozylam pisemna Skargę na ręce kierowniczki,byla bardzo zszokowana zachowaniem menagiera.Mam nadzieje ze odpowiednio go ukarze a jesli nie skarge puszcze dalej bo moim zdaniem jest to niedopuszczalne zeby tak traktować ludzi i pracowników.Oczywiście koleżanka moja wypiela sie na mnie i stanela po stronie mc.chociaz wie ze to oja jest racja,tylko ze ona boi się własnego cienia i siedzi cicho w pracy zeby nikomu nie podpasc-a w obec mnie udaje moja najlepsza kolezanke jak mozna byc tak  fałszywym i dwulicowym.